| Deutsch English Français Italiano |
|
<vb5btk$ieog$1@paganini.bofh.team> View for Bookmarking (what is this?) Look up another Usenet article |
Path: ...!2.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!newsfeed.bofh.team!paganini.bofh.team!not-for-mail From: Nostradamus <nostradamus@gmail.com> Newsgroups: soc.culture.polish Subject: =?UTF-8?Q?Dzie=C5=84_bez_horroru_jest_dniem_straconym?= Date: Mon, 2 Sep 2024 23:49:40 +0200 Organization: To protect and to server Message-ID: <vb5btk$ieog$1@paganini.bofh.team> Mime-Version: 1.0 Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed Content-Transfer-Encoding: 8bit Injection-Date: Mon, 2 Sep 2024 21:49:40 -0000 (UTC) Injection-Info: paganini.bofh.team; logging-data="604944"; posting-host="OTr4QHKrcQfsmIveRTvnlw.user.paganini.bofh.team"; mail-complaints-to="usenet@bofh.team"; posting-account="9dIQLXBM7WM9KzA+yjdR4A"; User-Agent: Mozilla Thunderbird X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.3 Content-Language: de-DE, pl Bytes: 4160 Lines: 62 To nie była pierwsza wizyta 30-latki w tym szpitalu. Wcześniej miała jednak stanowczo sprzeciwiać się, gdy personel, widząc jej siniaki, chciał zawiadomić służby. - Kobieta trafiała do nas z obrażeniami świadczącymi o tym, że może być wobec niej stosowana przemoc. Za każdym razem była przeprowadzana z nią rozmowa na ten temat. I za każdym razem zarzekała się, że nikt nie stosuje wobec niej przemocy. Kategorycznie odmawiała zawiadomienia służb - podkreśla Eva Todorov, rzeczniczka Szpitala Powiatowego w Głogowie. Tłumaczy, że jeżeli pacjentka jest dorosła i nie jest ubezwłasnowolniona, szpital ma obowiązek uszanować jej wolę. Teraz w głogowskim szpitalu sprawdzana jest cała dokumentacja medyczna, dotycząca ofiary oprawcy spod Głogowa. Horror w Gaikach. "Za dramatem kryje się wielka miłość" Z ofiarą Mateusza J. udało się porozmawiać Łukaszowi Kazimierczakowi z portalu Mój Głogów. - Za tym dramatem stoi historia wielkiej miłości. Ona dla niego zostawiła dwójkę swoich dzieci i ta miłość ją od niego też uzależniła. Gdy się uwolniła, bała się jak będzie teraz funkcjonować - opowiada Onetowi. Z kolei dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lesznie Donata Majchrzak-Popławska zauważa pewną nieścisłość w relacjach dotyczących pani Małgorzaty. - Ta historia jest tragiczna, ale dziwią mnie pojawiające się w mediach informacje, o tym, że kobieta była więziona od początku 2019 r. Pani Małgorzata do połowy 2020 r. przebywała w ośrodku interwencyjno-readaptacyjnym w Lesznie - twierdzi. Zawiła historia 30-latki spod Głogowa Porzucone dzieci 30-latki mają 7 i 9 lat. Decyzją sądu trafiły pod opiekę krewnych, a matce ograniczono prawa rodzicielskie. Według Onetu ojciec (lub ojcowie) dzieci nie są znani. Kobieta, prawdopodobnie gdy już była więziona, urodziła trzecie dziecko. Zostało oddane do adopcji. - Z informacji, które posiadamy, wynika, że to nie była historia, że ktoś tę kobietę zgarnął z ulicy i uwięził - mówi dyrektorka MOPR w Lesznie. Kobieta miała zgłaszać, że jest ofiarą przemocy, a pracownicy socjalni mieli jej zaproponować próbę odseparowania się od oprawcy. 30-latka jednak niespodziewanie zniknęła. https://wiadomosci.wp.pl/znecal-sie-i-wiezil-30-latke-nowe-informacje-7066740425190016a Anonim 34 min. temu Rura kanalizacyjna a nie kobieta . Miała dach nad głową za darmochę i żarcie , zapłatą był sex , to takie proste . Mogła uciekać , jak by chciała . Nie pierwsza i nie ostatnia zeszmacona przez system euro-bolszewicki . konkret 42 min. temu Dzień bez horroru jest dniem straconym. Ci, którzy uprawiają teorie, że w PRL było niebezpiecznie i władza była okrutna nie mają racji, nie chodzi o informacje. Dzieci wszystkie i my jeździliśmy na rowerach, koczowali w zaroślach chodzili i jeździli byle gdzie zawsze sami, zawsze bezpieczni, mili ludzie. Jeżeli zabrakło picia można było pójść do przypadkowego domu i dostać wody ze studni. Władza uprawiała politykę, ze wszystko jest idealnie, dlatego bała się małego niezadowolenia, czy jakiegokolwiek wzrostu cen.