Deutsch   English   Français   Italiano  
<vosogi$re3c$1@paganini.bofh.team>

View for Bookmarking (what is this?)
Look up another Usenet article

Path: ...!3.eu.feeder.erje.net!feeder.erje.net!newsfeed.bofh.team!paganini.bofh.team!not-for-mail
From: Edward <edward@gmail.com>
Newsgroups: soc.culture.polish
Subject: =?UTF-8?Q?Migranci_nas_nie_uratuj=C4=85=2E_Fatalny_trend_w_Polsce?=
 =?UTF-8?B?LiAixbthZG5lbXUgeiBrcmFqw7N3IHNpxJkgbmllIHVkYcWCbyIgW09QSU5JQV0=?=
Date: Sun, 16 Feb 2025 14:17:06 +0100
Organization: To protect and to server
Message-ID: <vosogi$re3c$1@paganini.bofh.team>
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset=UTF-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Injection-Date: Sun, 16 Feb 2025 13:17:06 -0000 (UTC)
Injection-Info: paganini.bofh.team; logging-data="899180"; posting-host="fIuj6tabDXY1fDP1nS1vJA.user.paganini.bofh.team"; mail-complaints-to="usenet@bofh.team"; posting-account="9dIQLXBM7WM9KzA+yjdR4A";
User-Agent: Mozilla Thunderbird
X-Notice: Filtered by postfilter v. 0.9.3
Content-Language: de-DE, pl
Bytes: 3924
Lines: 57

Migranci nas nie uratują. Fatalny trend w Polsce. "Żadnemu z krajów się 
nie udało" [OPINIA]

Polska już się wyludnia. Wiadomo to od dawna. Wiemy również, że w innych 
krajach europejskich nie jest lepiej. W przypadku Polski zaskakująca 
jest skala tego zjawiska. Żadnemu z krajów europejskich po spadku 
wskaźnika dzietności nie udało się trwale wrócić do zastępowalności 
pokoleń - pisze dla money.pl Kamil Fejfer.

Na początku lutego GUS opublikował świeże dane na temat liczby urodzeń. 
W 2024 w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci. To najniższy wynik od II 
wojny światowej. Nie znamy jeszcze poziomu tzw. wskaźniku dzietności - 
te dane spłynął do nas dopiero w maju. Możemy jednak wstępnie założyć, 
że i z tym parametrem nie będzie najlepiej. A mówiąc bardziej dosadnie - 
będzie fatalnie.

W 2023 roku wyniósł on 1,16. I również był to najniższy w historii 
odczyt. Prawdopodobnie rok 2024 był jeszcze gorszy. A czy istnieją 
sposoby, żeby tę bardzo złą sytuację demograficzną naprawić? Pewną 
inspiracją mogą być Czesi i Węgrzy.

Zacznijmy jednak od tego, że Polska już się wyludnia. Mówił o tym nowy 
prezes Głównego Urzędu Statystycznego Marek Cierpiał-Wolan. Stwierdził, 
że z taką sytuacją mamy do czynienia od mniej więcej 2012 roku. W tym 
miejscu przyda się jednak pewne uzupełnienie - od tamtego czasu bilans 
ludnościowy Polski de facto wzrósł na skutek dynamicznej migracji. 
Maleje jednak liczba osób urodzonych w naszym kraju.

Niska dzietność towarzyszy nam od połowy lat 90. Właśnie wtedy po raz 
ostatni uzyskaliśmy współczynnik dzietności na poziomie 1,5.

Odczyty na tym poziomie utrzymujące się przez dłuższy okres oznaczają, 
że nie da się odbudować struktury ludnościowej. Nie da się, ponieważ w 
kolejnych rocznikach potencjalnych matek jest zbyt mało osób, żeby 
marzyć o wzroście ludności kraju.

Migranci nas nie uratują

GUS przygotował prognozę demograficzną do 2060 r. Zawarł w niej trzy 
możliwe ścieżki rozwoju sytuacji w naszym kraju: optymistyczną, środkową 
i pesymistyczną. W każdym z nich Polska w 2060 r. jest mniej ludna niż 
obecnie.

W optymistycznym scenariuszu będzie nas niecałe 35 milionów.
W środkowym - niecałe 31 milionów.
W pesymistycznym - mniej niż 27 milionów.

Obecnie jest nas 37,5 mln (nie wliczając migrantów, których może być 
nawet ponad 2 mln).

https://www.money.pl/gospodarka/migranci-nas-nie-uratuja-fatalny-trend-w-polsce-zadnemu-z-krajow-sie-nie-udalo-opinia-7125060962413344a.html

polecamy
4 godz. temu
obejrzyjcie w telewizji program o wałach absolwenta technikum kolejowego 
i jarmarcznego handlarza,który se "magistra" dorobił i w m.innymi w 
kolegium tumanum się "kształcił" niejakiego gawkowskiego z założonej za 
kasę od rosjanlewiznySLD,obecnie "ministra" cyfryzacji tuska